Szczenięta i młode psy mają jeszcze niedojrzały układ trawienny. Ich mikroflora jelitowa (czyli “dobre bakterie”) dopiero się stabilizuje, a enzymy trawienne uczą się radzić sobie z różnymi rodzajami białka.

➡️ Z tego powodu na początku warto postawić na mniejszą liczbę źródeł białka – najlepiej jedno, maksymalnie dwa dobrze tolerowane gatunki mięsa (np. kaczka + indyk, albo jagnięcina + ryba).

Zbyt szybkie wprowadzenie wielu białek (np. kurczaka, wołowiny, jagnięciny i ryby naraz) może:

  • utrudnić ocenę, które mięso pies dobrze toleruje,

  • zwiększyć ryzyko reakcji alergicznych lub nietolerancji pokarmowych,

  • przeciążyć układ trawienny, powodując biegunki, gazy, śluz w stolcu lub wymioty.

Jeśli pies dobrze reaguje (czyli ma ładny stolec, energię, błyszczącą sierść i brak swędzenia), można po 2–4 tygodniach wprowadzić nowe źródło białka — stopniowo, przez kilka dni.
👉 Zasada: jeden nowy składnik naraz.

Ostatecznie różnorodność białek jest bardzo korzystna – zapobiega niedoborom aminokwasów i zmniejsza ryzyko uczuleń na jeden rodzaj mięsa.
Ale trzeba do niej dochodzić stopniowo, tak by organizm psa miał czas się dostosować.

Możesz sobie pomóc poniższą tabelą:

8–16 tygodni 1–2 źródła Stabilizacja układu pokarmowego
4–8 miesięcy 2–3 źródła Stopniowe rozszerzanie diety
8+ miesięcy 3+ źródła Pełna, różnorodna dieta dla dorosłego psa